-
PTASZNIKI a ZATRUCIA....
Chciałbym się dowiedzieć ile osób karmiło ptaszniki noworodkami gryzoni konkretnie chodzi mi o SZCZURY, pytam się ponieważ straciłem samice P. cambridgei (około 15 wylinki) pare miesiecy temu, teraz dostał oseska P. murinus (12 wylinka) i również dostał objawów ''zatrucia'' (nieskoordynowane ruchy kończyn, chaotyczne, paniczne poruszanie się, w ostatniej fazie praktycznie się nieporusza, leży bezwładnie zachowująć ostatnie resztki życia) ciekawi mnie czy u kogoś zaistniał może podobny proceder (z udziałem noworodków SZCZURZYCH), często karmiłem noworodkami MYSIMI i nigdy takie zjawisko nie zaistniało, kilka razy objawy takie występowały także po świerszczach (które najadły się np. pryskanej sałaty lub jakiś innych świnstw) co do świerszczy to raz pająki padały a niejednokrotnie wychodziły z tego ''zatrucia'' po wylince były juz normalne niestety były i takie co jej niedoczekały, zastanawiam się czy mozliwe iż w ciele noworodków znajdują sie jakieś szkodliwe substancje dla stawonogów (np. dla węży nie są szkodliwe) mieliście do czynienia z takimi przypadkami? (głównie chodzi mi o SZCZURY)
Pozdrawiam
Serpent
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum