Trwa to już 12 godzin, ale w końcu pękła i się zaczyna ). To stara samica, dlatego piszę post bo się po prostu boję. Tak duży pająk mi jeszcze nie liniał. Była już cała powycierana, - no, ostatnią skórę nosiła kilka lat, ok. 3 lat minęło od ostatniej wylinki.

4 miesiące temu zupełnie straciła aktywność - myślałem, że się już kończy i już nie będzie miała więcej wylinek, a jednak...
Ale najgorsze chyba ciągle przed nią....

Niestety linieje w ciasnej miseczce, no ale co - przecież jej nie wyjmę teraz!

Napiszę co i jak
pozdrawiam
Krzysiek