Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 63

Wątek: Ptaszniki

  1. #1
    Orange
    Guest

    Ptaszniki

    Hej!
    Jestem laikiem, co prawda, jeśli chodzi o ptaszniki, ale staram się to zmienić.
    W związku z tym mam dwa pytania:
    - Wiem, że ten temat był już poruszany, ale każdy mówi, co innego, a więc – czy bierzecie swoje ptaszniki do ręki? Chodzi mi tu przede wszystkim o Brachypelma smithi i inne tym podobne...
    - A to pytanie jest skierowane głównie do poszkodowanych – co się dzieje, jeśli ptasznik wyczesze włoski z odwłoku (dużo jest na ten temat w książkach, ale prosiłabym o przedstawienie własnych doświadczeń)

    Pozdrowionka,
    Marcia


  2. #2
    herzog
    Guest

    Re: Ptaszniki

    Po pierwsze ptaszniki nie są maskotkami.W każdej chwili mogą wykonać gwałtowny ruch i albo Ci ucieknie albo sie zabije.Raz wziąłem swoja rosea na ręce(z przymusu) podczas przenośin do nowego lokum.
    Jak ptasznik wyczesze włokski to ma łysy odwłok a Ty masz pecha (jak nimi oberwiesz)Powiem Ci tylko że cholernie swędzi.

  3. #3
    _INVISIBLE_
    Guest

    Re: Ptaszniki

    Pytanie 1
    Nie poleca sie brac ptasznika na rece poniewaz nie trudno jest o u padek tz. pekniety odwlok czy smierc nawet . Ptasznik moze zwiac na np. za szafe i co wtedy , trzeba szukac, ale to nie takei latwe . Tak czy inacz NIE POLECAM ( i nie tylko ja ) brania ptasznika na rece. Tylko w wyjatkowych sytylacjach np. czyszczenie terra czy przenoszenie.
    Pytanie 2
    Ptasznik gdy wyczesz wloski na rece strasznie swedzi, a przestaje po kilku dniach. Jesli wloski dostana sie do drug oddechowych masz chrypke i swedzenie, gorzej jest z okiem . Do tego typu ptasznikow ( czeszacych ) powinno sie podchodzic do terra w maseczce i rekawicach. Jesli bedzesz mial duzo ptasznikow ktore czesza po kilku latach mozesz miec arelgie lub cos z glosem.
    Pozdro


  4. #4
    Atrax Robustus
    Guest

    Re: Ptaszniki

    Oczywiscie na forum roi sie od kozakow, ktorzy traktuja branie pajakow na reke jako dobry sport... ale pytanie, po co? Zeby sie dowartosciowac? Bo to przyjemne?
    Nie, zebym przecenial pajaki, ale one tez sie tym stresuja. Poza tym bylo juz kilku kozakiewiczow, ktorzy uznali, ze im pajak nigdy nie spadnie z reki, a okazalo sie inaczej i pozniej post na forum: "pomocy.. moj pajak lezy z wybebeszonym odwlokiem i sie nie rusza.. czy to normalne?". Pajak moze tez ukasic, wyczesac wloski, zwiac. Same przyjemnosci.
    Zrobisz jak zechcesz, to Twoje zwierze. Zaraz pojawi sie tu pelno postow, jak to wspaniale brac pajaki na rece i zebym nie przesadzal, ale ja i tak w tym wypadku mam racje :>.


  5. #5
    loko
    Guest

    Re: Ptaszniki

    ja biore swoje na rece tylko wtedy gdy je łapie w przypadku ucieczki, na codzien nie chce ich stresowac... tu w pełni zgadzam sie z Atraxem.
    Jak juz chce podniesc poziom epinefryny to biore na rece weże, w tym przypadku jedynie mi moze sie cos stac..
    pozdrawiam..

    Poza tym ugryzienia pajaków nie naleza do przyjemnosci.... w wiekszosci przypadków..


  6. #6
    Mefisto
    Guest

    Re: Ptaszniki

    Jeśli chodzi o pyt. 1 - polecam FAQ i poniższy tekst:

    http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=26005&t=26005

    Co prawda nie napisał w jakich okolicznościach pająk upadł, ale sama widzisz, czym grozi wyjmowanie ptasznika. Czy chcesz, żeby Twoje zwierzę też się tak męczyło?

    Pyt. 2 - FAQ + to:

    http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=27925&t=27925

    Jeśli poszperasz po forum, to zapewne znajdziesz dziesiątki podobnych tematów.

    Pozdrawiam.


  7. #7
    SamsoN
    Guest

    Re: Ptaszniki

    W pełni popieram wszesniejesze wypowiedzi!!! Pare razy wziołem na reke moja versicolor, ale zdarzylo sie to moze 3-4 razy w ciagu 2 lat od czasu gdy ja zakupiłem. Branie pajaka wiaze sie z dosc nieprzyjemnymi konsekwencjami, a czesto smiercia nic niewinnego ptaszora!!!

    Pozdrawiam SamsoN

  8. #8
    rokoko
    Guest

    Re: Ptaszniki

    e tam ja zawsze biore panią kędzierzawą na łapy, mam ją od 7 miechów jest po L9 i wyczesała się na mnie 3 razy. a co do włosków to na mnie nie działają, żadnych odczynów na rekach, na twarz mi się nie wyczasał żaden ptasznik.

  9. #9
    rokoko
    Guest

    Re: Ptaszniki

    nie biorę ja dla sportu, poprostu lubie dotyk jej włosków, to jest po prostu potrzeba kontaktu ze zwierzęciem, i nie piszcie żebym se kupił zwierzątko do przytulania, mam psa :P jest wielu którzy ryzykują grzebanie gołymi rękami w terra przy murinusach, to jest dla mnie kozactwo! a nie jak bierzasz własnego puchacza na łapy. Nawet na wystawach robią zdjęcia z ptasznikami na łapach, czy jest w tym coś tak złego ??

  10. #10
    Atrax Robustus
    Guest

    Re: Ptaszniki

    Nie ma w tym nic zlego, dopoki nie bedziesz zmuszony zdrapywac zyletka z podlogi wnetrznosci ptasznika.. ale co tam.
    Jak dla mnie, to mozecie nosic te pajaki nawet i w majtkach. To nie moj interes, a ja staram sie po prostu doradzic, jak uniknac ryzykowania zycia swojego i zwierzakow. Nie zapominajcie, ze ptaszniki zyja na tym swiecie troche lat wiecej niz my i nikt ich dokladnie nie zbadal, wiec na pewno nikt nie jest w stanie przewidziec, jak beda reagowac na okreslone bodzce i jak sie zachowaja w danej sytuacji (zaznaczam jeszcze - w nietypowej dla siebie sytuacji). Poza tym nawet taka lagodna albopilosum ma jad, a hodowcy nie moga miec najmniejszej pewnosci, ze nie sa alergikami na pajecze toksyny (nawet albopilosum).

    I niech bedzie... dramatyzuje, tylko niech no zobacze jeszcze raz posta typu: "pajak mi spadl z reki na podloge i krwawi... co zrobic"... to bedzie ostro.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •