he he he he i tu cie mam bo właśnie ze to nie chodzi o chromosomy tylko p wędrówke komórek w zarodku :]


podczac beuzdkowania u pajjąków obseróje sie proces zwany inwersją polega to na tym ze prązek zarodkowy pęka pośrodku ( zostaje połączony jedynie z przodu i z tyłu :] )
międzu dwoma końcami teorzy sie sczpara która " przemieszcza się " wzdórz " rzółtka arz do momentu zetknięcia się po drugiej stronie .


jest to ewenement w świecie organizmów zywych ...



a mówiąc o tym co ty zaczołeś tu zeczywiście jako inwersja morzemy terz rozumieć terz mutacje polegającą na odwruceniu łańcucha nukleotyduw które zmieni strukture ( sens ) teorzonego białka - ale ja muwiłem ze chodzi o rozwuj nie o dziedziczenie :] ..............


co do wędrówk i komurek makroglejowych to nie jest to zaden ewenement gdzyrz mają one zdolności zerne ... i wiele komurek ma zdolność do aktywnego przemieszczania sie i o ile dobrze pamientam to nie ma to zadnej nazwy .... ps : sory za literówki ale jestem pijany - ziomek miał urodziny :]