-
Re: same szajbusy .....
myslisz ze nie podzielaja moich gustów ))
ale zato przy ambietntach sie uspokajają.... równowaga jest zachowana )
-
Re: same szajbusy .....
a moj pająk tańczy breakdanca, co w na to ? D
-
Re: same szajbusy .....
a ja na to jak na lato :P
-
-
Re: same szajbusy .....
moj zwierzak siłował się kiedyś z higrometrem, wyglądało to tak, jakby go chciała wyrwać ze ścianki :P
-
Re: same szajbusy .....
nawet jesli wydawało ci sie ze terra ze spiderem nie drzy , to dla niego było to prawdziwe trzesienie ziemi.... pajak na podstawie drgan nie tylko podłoza ale i powietrza potrafi z duza dokładnoscia okreslic kierunek, predkosc i wielkosc potencjalnej ofiary.. nawet z kilkunastu centymetrów... po to takie owłosione w końcu sa ...nie )
-
Re: same szajbusy .....
Jako, że muzyka jest jedyną płaszczyzną na jakiej jako tako można się porozumieć z tymi bezmuzgami i podobno przy okazji łagodzi obyczaje, to ja mojego smitha już wogóle nie rozumiem.
Straszne z niego bezguście, jak puszczam massive attack, cinematic orchestra, jakiś klasyczny blues albo jazz to ten burak chowa się pd kawałek kory. A jak tylko usłyszy jakąś tandetną discufe od razu włazi na przednią ściankę pojemnika, na wprost głośników aby szersze pasmo tymi swoimi kudłami odbierać.
Ale z niego audiofil
-
Re: same szajbusy .....
moze w ten sposób okazuje swoj protest.. gdyby szybka go nie dzieliła mógł by zaatakowac kolumne.
-
Re: same szajbusy .....
To z kim przystaje, takim się staje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum