-
rosea
tez mam Psalmopoeus cambridgei po 2 wylince i zrobily zaje*** gniazda.2 zrobily pod pokrywko a jeden na ziemi mają tam wsadzone galązki wiśni i plotą jak szalone.
-
Re: Wylinka u nadrzewnych
Neo2..więc ja miałem więcej szczęścia bo 22.02.04 widziałem cały proces wylinki z 5/6 u swojej avikulari versicolor .Wylinka odbyła sie w gnieżdzie ,po kilku tygodniowych przygotowaniach .Sam proces linienia trwał zaledwie ok 20 minut odbył się bez problemów . Dzisiaj podałem pierwszego świerszcza który został wchłoniety w kilkanascie minut ,pajaczek odrazu zrobił sie żywszy .Piekna sprawa ,obserwować ten ciężki dla pajączka proces.
-
Re: Wylinka u nadrzewnych
no wiec moja avicularia braunshauseni przeszla wylinke na ziemi. mozliwe ze dlatego ze nie bardzo miala czasu na zrobienie gniazda wyzej, bo 2 dni przed zmienialem jej podloze co sie wiazalo ze zniszczeniem pajeczynki. Zrobila pajeczyne na ziemi i na niej przeszla wylinke, teraz jest 4 dzien po wylince a ona dalej siedzi na ziemi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum