Przed chwilą dosłownie wyjmowałem mojego Brachypelma Smithi z terrarium... i mi upadł ... na szczęści na podłodze pode mną leżał sweter więc na niego wylądował... mimo to ma teraz rozwalony nieco od spodu odwłok ... jak to pewnie zazwyczaj bywa, czuć wilgotne coś tam gdzie ma rozwalone ... możliwe że hmm.. "wycieka" to... heh...
porusza się, w zasadzie nawet bardziej niż zazwyczaj ...

Jeśli ktoś coś takiego przechodził, lub zna się na tym, proszę o kontakt ... [najlepiej na GG albo Tlen nie tutaj... ] będę BARDZO wdzięczny ...