Hej!
Zagladam dzis do mojej B.epicureanum, a tu niezly szok, gosc lezy sobie na plecach i zero ruchu. Jeszcze przed chwila siedzial normalnie na sciance.

Niby nic dziwnego, tyle, ze po 7 wylince jest od 10 dni , czyli nieco to za wczesnie na nastepna. Troche sie przestraszylem, ale jakos tak mi sie obilo o uszy, ze ptaszniki nie zdychaja na plecach, wiec zachowalem spokoj

Poobserwowalem kilka minut i nic, zadnej reakcji, a balem sie ruszyc. Patrze po kilku nastepnych minutach, a pajak znow na sciance...

Moje zwierzaki przyjmowaly juz rozmaite pozycje relaksacyjne, ale z taka sie jeszcze nie spotkalem....