Calkiem niedawno mialem taki problem z L.parachybana. Podczas wylinki stracila jedna nogoglaszczke, jednak nie doprowadzilo to do wiekszych problemow. Az do kolejnej wylinki karmilem ja kawalkami macznikow. Obecnie po jednej wylince posiada juz w pelni sprawna, troche tylko mniejsza nogoglaszcze i przerzucila sie na na pokarm jak najbardziej zywy :>