Nazewnictwo (+czytanie)

[mordd]

I wynika z tego również, źeby posłuchać Murinuska! ja ma chyba jakieś uprzedzenia do "k" bo na poczatku wyrazu to jeszcze jeszcze, ale w środku gryzie mnie w zęby......... A jak sam podałem w linku ma rację.... Zawsze to zawsze......

[mich]

Smithi czyta się Szmiti? Buu, zawiodlem sie szczerze mowiac :P Brzydko brzmi.

[Nazar]

nieeeeeeee no ja tez sie zawiodlem

"szmiti" PASKUDNIE

[mich]

Dla mnie to i tak zawsze będzie "smiti"

[TheMetal]

chlip trudno takie życie i ja też swojego smiti na szmiti przechcić muszę ;] ale swoja drogą to strasznie popaprane te nazwy są momentami jak by nie można było biednych pajęczaków jakos normalnie nazwać

[alice]

a ja musze sobie poczytac jeszcze ta fonetyke tam doglebniej bo spotkalam sie z "smiti" i "szmiti" a ze wole mowic "smiti" mam cicha nadzieje ze znajdzie sie tam obejscie ze moze "smiti" mowi sie po lacinie a "szmiti" od nazwy odkrywcy? Tylko czy za Smithi tak samo jak inne brachypelmy odpowiedzialny jest niejaki "szmit" (Schmidt).. gdyby tak to powyzsze gdybanie mialo by szanse przetrwania eheheheh i wszyscy byliby szczesliwi...

[taaaaaaa mam wyidealizowany obraz rzeczywistosci (jak bardzo chce)]

[Hwarang]

Na pewno nie tak :> Co do smithi, szmiti wydaje mi sie byc zbyt niemieckie. Natomiast w mojej ksiazce do anatomi wyraznie jest napisane, ze OE czyta sie jako E czyli wychodzilo by jakos Be(h)mei

[Hwarang]

C wymawia sie jako K, tylko przed a, o, u, i spolgloskami oraz na koncu wyrazu, czyli w przypadku wymawiamy przez C

[Murinusek]

Hwarang moze i masz racje ale wydaje mi sie ze to co napisales dotyczy jez. angielskiego, a mamy tu "problem" z lacina. Moze sie myle no ale tak mi sie wydaje.

Pozdrawiam

[werni]

To fakt, niektore sa tak zakrecone ze az piekne Ale i tak lepsze to niz te opisowe koszmarki po angielsku. A moze by je tak wszystkie skatalogowac i ponumerowac? Np. pajaczek nr 0538 (ech.. zboczenie zawodowe..)