geniculata.....strongMan

[Math]

moja geniculata /pani L9/ wczoraj zrobila cos przez co oslupialem tzn....jakims magicznym sposobem przeniosla pojemnik z woda do 'groty' pokonujac kilka sporych przeszkod...mysle ze ten pojemnik z woda wcale lekki i maly nie jest...nigdy tak nie robila...czy wasze pupile tez robia takie smieszne niezrozumiale numery?

[morda]

Geniculaty to silne pająki. Jedna przegryzła plastikowe pudełko i prawie mi uciekła.

Ekspertami od przenoszenia sa u mnie vagansy. Domki mają zrobione z plastikowych doniczek. 2 z 3 przenoszą te domki prawie codziennie. Jeden raz tak przeniósł, że wejscie domku przysunal do scianki (tak, że nie mogł potem wejść).

[roko]

uhhh moja jak budowala nore to znosila torf z calego terrarium a potem odpoczywala z 2 dni

[Awikularia]

Prawie kazdy z moich 120 pajakow przebudowuje swoje terrarium/pudelko i wcale sie temu nie dziwie... Coz to jest: przenoszenie torfu, miseczek czy kamyczkow tudziez wyrywanie roslinek...

[Math]

heheh...no ale ta geniculata od Ciebie (Awi) to charakterek ma niekiepski...ale sporo z nia zabawy....wiecznie glodna.....i atakuje wszystko...a tak pozatym to albopiloska o Ciebie dzisiaj /jutro bedzie przechodzic 9 wylineczke....

[Awikularia]

Widocznie A. geniculata przejela charakterek po bylej pani... . Ciesze sie, ze pajaczki dobrze sie miewaja.

[mich]

Moja geniculata (rowniez od Awi) także bez przerwy przemeblowuje terra, i generalnie robi wszystko co moze robic pajak-psotnik. To normalka..

[Jimbo]

Noja Geniculata też robi niezły kepisz w pudełku. Doszczętnie wyniosła cały torf z nory i zrobiła niezłą górkę. Musiałem jej zmniejszyć ilość torfu, bo niezły z niej górnik.

[alice]

A moj kedziorek niedawno zaprzesal tych praktyk ale lubial wykopywac domek, klasc go na sniance i turlac przez zale terra przez pol nocy po to by wywalic go na dach i reszte nocy probowac postawic "na nogi" co of coz bez pomocy si enie obywalo... skoro po tygodniu nie umial to i pol roku by mu nie pomoglo [lol]

[Frontside]

niooooo Awi to ma charakterek he he he.