I kolejny wątek do poruszenia...otóż w marcu zeszlego roku ja, moj kuzyn i moj kolega kupilismy sobie 3 grammostole rosea L2. Po tygodniu od zakupu zdechl pająk mojego kolegi. Moj zdech w polowie pazdziernika...byl tuz przed wylinką. Moj kuzyn hoduje ptaszniki od paru lat wiec myslalem ze go to ominie jednak tydzien po sylwestrze jego pająk tez poległ. Moj gdy zginąl byl L6, jego L8. Czy to mozliwe ze byly one spaczone genetycvznie czy to po prostu zbieg okolicznosci?