Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: rodeo

  1. #1

    rodeo

    widzieliscie zeby pajaczek abopiloska po L2 zjadl zywa pinke wieksza od siebie.wyglodalo to jak rodeo rzucil sie na nia a pozniej latal z nia po calym pojemniczku na klisze


  2. #2

    Re: rodeo

    normalka.. czasem zdaza sie nawet przy mniejszych gdy sa bardzo ruchliwe :]


  3. #3

    Re: rodeo

    Ja karmie mączniakami minimum 2 razy większymi od pajączka (albopilosum L1), mączniak sie powije przez 5-10 sek. i jest marwy. Ale rzeczywiście fajnie to wygląda.


  4. #4

    Re: rodeo

    nad-max pająk walczący z pinką super wygląda ale skorpion E.carpaticus wielkości 1,5 mm walczący z muszką octówką większą od niego to dopiero pokaz ,trzyma w jednym szczypcu za skrzydło i żądełkiem ją żądełkiem hehehehe .Po 10 sekundach walki chciałem ich rozdzielić bo się o skorpiona bałem.

  5. #5
    PaWeL^
    Guest

    Re: rodeo

    czesc

    moja L.Parahybana (L2) jest tak samo waleczna :] podaje jej muchy, pinki, mączniki (nie za duże) i fajna jazdaaaa jest albo Ch.Cyaneopubescens dostala (7 dni po wylince) świerszcze 1,5 wielkości pajączka - wtedy to byla "walka" - świerszcz nie dał rady sie nawet ruszyc ;d


  6. #6
    rdz
    Guest

    Re: rodeo

    Czy nie boicie się ze wasze "potforki" zostaną zjedzone przez ofiary???
    <lol2>
    :-D

  7. #7

    Re: rodeo

    blee, a moja l.parachybana trzeciowylinkowa boi sie nawet martwych macznikow
    i wogole strasznie malo je..


  8. #8
    PaWeL^
    Guest

    Re: rodeo

    Rdz - nie boje sie bo w momęcie gdy podaje żywy pokarm, który moze zagrozić ptaszorom, zostawiam otwarty pojemnik i czekam do momętu w ktorym ofiara zostanie unieruchomiona


  9. #9

    Re: rodeo

    Dzisiaj moj czwartowylinkowy vagans po raz drugi w zyciu dostal zywego macznika (wlasciwie, wiekszego od niego samego :P), po krotkiej szarpaninie unieruchomil ofiare, szybko zabil i teraz ze smakiem palaszuje. Strasznie to cudaczne stworzenia, ze daja sobie rade z ciezsza od niego kupa bialka macznego A walka wiele radosci mi i, jak tusze, pajakowi sprawila, chociaz profilaktycznie nie zamykalem moczozbiornika, gotow do interwencji.


  10. #10

    Re: rodeo

    Ale maczniak raczej pajaczkowi nie mogl nic zrobic)

    Nie musisz sie tak obawiac

    Pozdrawiam

    NAzar

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •