Mam g.rosea od kilku dni.. w sumie moj jedyny dorosly ptaszor ktory ma cala dupcie pokryta wloskamiTa jednak ma dziwnego strupa (?) czy nie wiem jak to nazwac na odwloku, dokladnie w miejscu gdzie mniejsze pajony maja ta swoja pierwsza kepke wloskow
![]()
Zabrudzeniem to chyba nie jest, probowalam to przetrzec kruczym piorem (jak narazie max delikatnosci), pedzelkiem z ciut twardszym wlosem niz piorko nie probowalam :P bo juz na piorko dostaje niezlego spida. Ogladalam to ze wszystkich stron i nei mam pojecia co to moze byc... Ew slad po wyczesanych wloskach ale wtedy chyba by miala lyse placki, tymczasem wloski tam ma...
Dajcie znac jakie mozecie miec domysly bo to jest ptaszor uratowany ze sklepu z fatalnych warunkow wiec dmucham na niego i chucham jak moge by miala cisze, spokoj i dobre warunki...
Strup wyglada jak strup, ew jak stara blizna ale pajaki chyba nie maja blizn?
Z checia dalabym foto ale nie mam w tej chwili w domciu dobrego aparatu, najwczesniej fotki moglyby byc za miesiac a to jak dla mnie za dlugi czas zastanawiania sie co to do cholery jest![]()
Nie jest to biale, raczej takie brazowe, w kolorze mniej wiecej jak jej dluzsze wloski na calym cialku
pozdro