Mam problem z Brachypelma Emilia. Mam ja od L4 i było wszystko w porzo, gdy przechodziła 5 wylinkę to było jakoś dziwnie bo liniała etapami najpierw zeszła jej wylinka z samego głowotułowia ( i tak sobie przez chwile żyła) a potem to już wyliniała normalnie tzn. obróciła się na plecy itd. A teraz L6 wszystko było ok. nawet zjadła mączniaka ale jak zajrzałem do niej dzisiaj to tragedia( W ogóle się nie przemieszcza jak popchne ja palcem to troche popełznie ale z trudem , nogi ma jakieś dziwnie miękkie i wygląda jak by nie mogła ich wyprostować.
Acha i jeszcze jedno czy jest jakaś większa róznica miedzy Pterinochilus Mamillatus a Pterinochilus Murinus bo nie mogę znaleśc żadnych informacji na temat tego pierwszego)

Niech moc będzie z wami


Dziobi van Kenobi