Kupiłem moją B. Smithi (wyl. 6/7) 14 grudnia w Świętochłowicach na targach jakie się tam odbywały. Teraz mam problem, gdyż świersz jakiego podałem mojej Smithi nie został zjedzony lecz zabity przez nią i rzucony w kąt, a ona sama po 7 dniach przebywania w kryjówce wyszedła dziś rano i siedzi na domku. Pozycja jej jest dziwna gdyż jest zwinięta troche leży pod kątem (jedna strona na szybie a druga na włóknie). Co mam zrobić wilgotność ok i temperatura, a nie chce jej grzebać w terrarium żeby się nie stresowała. Czy to może być wylinka, powiem że nie wiem kiedy przechodziął ostatnią.Tylko nie piszcie żeby czytać FAQ bo już to uczyniłem. Odpiszcie prosze.