-
Martwy Cambridgei
Samiec, Dożył dzisiaj swoich dni!
Kurczył nogi od jakiegoś czasu, ale kilka dni przed śmiercią pohasał, bo z braku pojemnika wpuściłem do jego terrarium nowo zakupioną samiczkę tego gatunku. Pająk ożywił się, pohasał parę dni po terrarium i .. koniec!
nie został zjedzony, ani zabity, umarł sobie ze starości. Sprawiał mi niesposdzianki trzema ucieczkami, byl jednym z moich pierwszych pająków. Bardzo mi smutno, chociaż wiedziałem że pada ((
Jak wpuściłem mu samicę, ożywił się - chodził za nią, pająki macały się odnóżami, ale widać, że był już słaby.
Muszę przestać pisać, bo się wzruszę...
Pozdrawiam'Krzysiek
-
Re: Martwy Cambridgei
Nie łam sie Taki los. Teraz tylko do gablotki i masz go juz na zawsze :]
-
Re: Martwy Cambridgei
.....no coz.. takie jest zycie ,nawet najdłuzsza nić ma swój koniec.........szkoda pajaczka, ale z tego co widze zostało Ci sporo gatunków ... powodzenia
-
Re: Martwy Cambridgei
Wspolczuje, ale niestety tak bywa - samce wioda krotki zywot na ziemski padole ((((
-
Re: Martwy Cambridgei
Hari wspomniałeś o gablotce, niewiesz gdzie mozna takie kupić, bo musze dużą martwa Murinusice i mniejszą troche Irminke oprawić, juz sie prawie ususzły (jeden z pająków niebył moj, kupiłem go martwego za 8zł, a drugi umarł przez naszą poczte polską)
-
Re: Martwy Cambridgei
Ususzę go, choć jak ususzyłem padłą smithi to i tak się rozpadła (nogi jej się pokruszyły); więc gablotka to mus - nie wiem, czy lakier bezbarwny w sprayu psiknięty na wysuszonego pająka dla wzmocnienia nie byłby korzystny)
Gablotki: widziałem na rynku "w razie potrzeby zbij szybkę" z prezerwatywą za 10 zł. Gablotka nadałaby się po wyjęciu kondoma!
Pająków jeszcze trochę jest, a humor poprawia mi się jak patrzę na dużą samiczkę cambridgei, która świeżo dotarła od Azzazela i która ma złożyć kokon !!! (była u niego jakiś czas z samcem, do póki... nie padł,; mój jest drugi przy tej samicy więc niezła z niej Hydra, no nie??)
Dzięki wszystkim!
-
Re: Martwy Cambridgei
A bez prezerwatywy zbij szybke mozna kupic w IKEI za 12.95 zl.
-
Re: Martwy Cambridgei
To zależy, czy jest tam szybka, czy zwykła gruba folia jak w przypadku wersji z rynku - dlatego taka tania.
Podejrzewam, że ikeowska porządniejsza, ale trzeba mieć ikee w pobliżu (ode mnie: najbliższa w Poznaniu!!!!! padaczka, nie?)
W załączeniu licha fotka z aparatu: "dead T on the Pink Floyd LP"
-
Re: Martwy Cambridgei
Delicate Sound of Thunder, tez moglbym byc zlozony po smierci na takim albumie
-
Re: Martwy Cambridgei
przykro mi z powodu pajaka- chociaz pieknie ze dozyl swoich dni
sorki jesli pytanie jest nie na miejscu: ale jak ususzyc martwego pajaka? tak zeby wygldal ladnie- nogi w naturalnej pozycji itd. tak zeby go nie uszkodzic i zeby sie potem nie rozpadl?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum