-
Re: Piszczące pająki??
Zaden pajak mi nigdy nie piszczal ani spiewal... No chyba ze chodzi o strydulacje, to wtedy tak, slyszalam wiele razy... Wiesz, jak pierwszy raz dopuszczalam pajaki, to bylam tak przejeta, ze slyszalam wszystko lacznie z pieniami anielskimi... Moze sie tak przejales, ze slyszales cos, czego nie bylo...
-
Re: Piszczące pająki??
Hahah
Wiec AGAM slyszy "glosy"?
Przyznam, ze ja tez czasami slysze "cos", ale z reguly sa to odglosy odnozy pajeczych, przesuwajacych sie powoli po szybie :=)
-
Re: Piszczące pająki??
AGAM o Ty mi najlepiej powiesz, masz na widoku oba... bo ja sie juz zamieszalam...
to bedzie dorosla samica czy samiec rosy z fajnie rozowym glowotulowiem?
bo haczykow ani bulbusow nie zauwazylam a lampilam sie w nia prawie godzine(zakochalam sie!)
chodzi o to ze mam na oku fajna dorosla rose i gdyby to byla samica to za kilka latek idzie na mamusie, a jesli samiec to nie kupuje bo nie mam doroslej rosy na oku
a gdziekolwiek szukam infa to miewam sprzeczne info, raz ze samiec raz ze samica, odp pilna do jutra rana (bo wyjezdzam) lub najpozniej do 7go stycznia (bo pajak czeka na mnie do 8go hehehs)
-
Re: Piszczące pająki??
aLiCe załatwiona na GG Doszliśmy że ów pająk to samica.
A propos glosów to faktycznie zdażą mi się słyszeć ale to się tak dziwnie komponowało z zachowaniem samicy i ruchami samca...
-
Re: Piszczące pająki??
Slyszysz glosy??? Dziewica katowicka????? :P:P:P I co mowią?
-
Re: Piszczące pająki??
Oj różne rzeczy Nie będę mówil bo sie ktoś speszy i tyle będzie dobrego :P
Ale tak serio to bądź co bądź coś słyszałem i wydawało mi się to bardzo prawdopodobne że był to samiec rosei. Być może mają jakieś narządy służące do wydawania dźwięków o tak wysokiej częstotliwości że praktycznie nie są słyszalne dla człowieka a powodują ze samica wpada jakby w trans. Czy ktoś w ogóle zwrócił na to kiedykolwiek uwagę??
-
Re: Piszczące pająki??
hehehe ciekawa teoria ja kiedyś wpadłem na pomysł że Pterinochilusy, Ceratogyrusy i Stromatopelmy są spokrewnione hehehehe. Przyznaj sie pod wpływem czego byłeś pisząc tego posta?? ;-)
-
Re: Piszczące pająki??
Nie no ja serio mówie To nie jest żadna teoraia. Po prostu mówie jak było. Może i to był szum w rurach albo mojej głowie ale czy macie pewność że pająki nie potrafią w żaden sposób wydawać odgłosów??
-
Re: Piszczące pająki??
Potrafia. Poprzez narzady strydulacyjne. Nikt nie mowi, ze nie potrafia...
-
Re: Piszczące pająki??
...względnie poprzez odwłok, który z 50cm spada na beton, wydając głuchy plask
Z filozoficznego punktu widzenia, każde stworzenie żywe wydaje odgłosy, ale nie każdy z nich jest słyszalny dla niedoskonałego ucha ludzkiego. Niekoniecznie każdy jest przejawem działania odpowiedniego organu predestygowanego do tego celu, lecz jedynie efektem pewnego behawioru żyjątka (człapanie po podłożu, taplanie w wodzie, etc.)
Summa summarum, AGAM, niekoniecznie cierpisz na głowę =)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum