Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

  1. #1

    Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    Witam

    Od niedawna posiadam 2 małe ptaszniki Grammostola rosea, są po pierwszej wylince. Oczywiście pierwsza strona na jaką trafiłem to terrarium.com.pl i opis gatunków. Tam dowiedziałem się, że małe okazy powinny dostawać mączniki co 1-2 dni. Następnie chciałem zajrzeć na forum i zobaczyłem FAQ, gdzie dowiedziałem się, że najlepiej dawać im pinki lub małe świerszcze. Trzecie info o odżywianiu mam od hodowcy, od którego qpiłem moje zwierzaczki. Dowiedziałem się od niego, iż najlepiej podawać im kawałek mączniaka [nie większy od samego pająka i koniecznie bez głowy] lub kawałek pinka, również uciętego, bez głowy.
    No i w sumie opisy podobne, lecz nie do końca [jak dla mnie, n00ba, który dopiero zaczyna], ponieważ w/g 2 opisów powinienm dawać całego robala [no przynajmniej nie jest napisane, że kawałek], w/g hodowcy natomiast kawałek.
    Jak dotąd dawałem maluszkom połowę pinka, i jednemu nawet się spodobało, gdyż zjadał sobie prawie całą ofiarę, drugiemu się nie spodobało. Ten drugi wogóle jakiś mało ruchliwy jest.
    Przy tworzeniu pojemników dałem im po połówce łupiny orzecha włoskiego, myśląc, że sobie podkopią i będą miały domek. Niestety przez kilka dni się tak nie stało więc wyciąłem im w łupinach małe wejścia...i... pan nieruchliwy od razu tam uciekł, więc wnioskuje że przygotowuje się do wylinki, dlatego też nie je.
    Przez zeszłą noc [daje im jeść na noc, rano sprzątam przed wyjściem do pracy] żaden z nich nic nie zjadł, no ale jednego nie winie - przygotowuje się, natomiast drugi [ten co nie wlazł do łupiny] może już nie reaguje na trupki pinków...
    Więc takie troche koło mi się zrobiło zamknięte...
    Zapytam więc, czy podajecie małym osobnikom całe pinki? Nic im się nie stanie [przegryzą się przez pancerz? mój atakował go od strony przecięcia]?

    Serdecznie pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź, mam nadzieje że żaden 'spryciarz' nie odeśle mnie do FAQ bez czytania calej wypowiedzi.

    P.s.
    http://www.zoo.poznan.pl/ptasznik.htm
    W FAQ czytałem, że ptaszniki jeszcze żadnego człowieka nie zabily oicjalnie, ale widze że zoo wie lepiej [ i odstrasza potencjalnych hodowców ].


  2. #2

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    Najlepiej podawaj im przepolowione pinki. Ja tak karmie male

  3. #3

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    Moim zdaniem małe pajączki najbardziej lubią larwy mącznika. Przynajmniej moje tak mają. Raczej podawaj przepołowione, a nawet podzielone na 3 części, bo całe są za duże dla takich maluchów. A co do połówki orzecha, to chodzi raczej o ćwiartkę orzecha, chociaż wszyscy piszą o połówce. Przy połówce pająk musiałby robić jakiś podkop do nory, co wydaje mi się trochę głupawe.

  4. #4
    BakuBak
    Guest

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    kazdy sposub karmienia jest dobry ,,,,, i tu nie ma rórznicy ....... - dawaj co ci pasuje - nawet kawełek pieczystego ( ale to raczej starszym :P )

    co do jedzenia ,tudzierz jego braku : jak nie chce jeść to przestań mu podawać na 2 dni pokarm jak i potem nie zje to przestań na tydzień , jak i potem nie zje to ma wylinke na 100% jeśli jest mały a jak jest duzy to moze mu sie poprostu nie chcieć jeść :]

  5. #5

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    dokładnie to co do pinek to raczej ne zaatakuja one pajączka a głowkę ucina się po to by nie zakopały się w podłożu , a możesz jescze próbować karmić jej muchami wyklutymi z pinekk niektóre pajaki bardzo je lubią (mój boehmei je tylko muchy :/ ) a to że jeden uciekł do kryjówki to nie oznacza jeszcze że będzie miał wylinke mój smithi nonstop siedzi w kryjówce choć wyl miał tydz temu i nie zapowiada sie na następna. hih tego nooba to żeś chyba z w3 zapożyczył ;]


  6. #6

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    No niby nie oznacza wylinki ale ma juz kolo miesiaca po 1 wiec chyba bedzie mial niedlugo... co do n00ba to troszke wczesniej niz w3.. chociaz nie da sie ukryc ze wlasnie w3 mi to utrwalil :P

    Pozdrawiam


  7. #7

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    Nie no... mowie o calym, podkop nie wyszedl wiec zrobilem male wejscie do skorupki, ale wciaz... jest bardziej cala niz cwierc
    Jak wejdzie do srodka to bez swiecenia swiatlem do srodka skorupki nie widac pajaczka, skoro ja nie widze jego to jest szansa ze i on mnie jak majstruje przy jego wodopoju etc.

    Pozdrawiam


  8. #8

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    ja moje maluchy karmię ochotką i są bardzo zadowolone wsysają je jak makaron(ochotki dostniesz w akwarystycznym, najlepiej zeby byly zywe)...


  9. #9

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    No wiem co to ochotka, jeszcze 2 lata temu to co chwila na ryby jezdzilem
    Poproobujemy, na osiedlu mam sklep zoologiczny+wedkarski co wlasciciel jak sie dowiedzial co hoduje to sie na tyle zafascynowal i jak cos to moze nie cale pudlo a troche mniej sprzeda - tak jak z pinkami

    Pozdrawiam


  10. #10

    Re: Małe ptaszniki i różne wersje żywienia

    bardzo very good.. zaletą ochotek jest ich rozmiar - nawet najmniejszy pająk się ich nie przestraszy...


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •