Witam

Od niedawna posiadam 2 małe ptaszniki Grammostola rosea, są po pierwszej wylince. Oczywiście pierwsza strona na jaką trafiłem to terrarium.com.pl i opis gatunków. Tam dowiedziałem się, że małe okazy powinny dostawać mączniki co 1-2 dni. Następnie chciałem zajrzeć na forum i zobaczyłem FAQ, gdzie dowiedziałem się, że najlepiej dawać im pinki lub małe świerszcze. Trzecie info o odżywianiu mam od hodowcy, od którego qpiłem moje zwierzaczki. Dowiedziałem się od niego, iż najlepiej podawać im kawałek mączniaka [nie większy od samego pająka i koniecznie bez głowy] lub kawałek pinka, również uciętego, bez głowy.
No i w sumie opisy podobne, lecz nie do końca [jak dla mnie, n00ba, który dopiero zaczyna], ponieważ w/g 2 opisów powinienm dawać całego robala [no przynajmniej nie jest napisane, że kawałek], w/g hodowcy natomiast kawałek.
Jak dotąd dawałem maluszkom połowę pinka, i jednemu nawet się spodobało, gdyż zjadał sobie prawie całą ofiarę, drugiemu się nie spodobało. Ten drugi wogóle jakiś mało ruchliwy jest.
Przy tworzeniu pojemników dałem im po połówce łupiny orzecha włoskiego, myśląc, że sobie podkopią i będą miały domek. Niestety przez kilka dni się tak nie stało więc wyciąłem im w łupinach małe wejścia...i... pan nieruchliwy od razu tam uciekł, więc wnioskuje że przygotowuje się do wylinki, dlatego też nie je.
Przez zeszłą noc [daje im jeść na noc, rano sprzątam przed wyjściem do pracy] żaden z nich nic nie zjadł, no ale jednego nie winie - przygotowuje się, natomiast drugi [ten co nie wlazł do łupiny] może już nie reaguje na trupki pinków...
Więc takie troche koło mi się zrobiło zamknięte...
Zapytam więc, czy podajecie małym osobnikom całe pinki? Nic im się nie stanie [przegryzą się przez pancerz? mój atakował go od strony przecięcia]?

Serdecznie pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź, mam nadzieje że żaden 'spryciarz' nie odeśle mnie do FAQ bez czytania calej wypowiedzi.

P.s.
http://www.zoo.poznan.pl/ptasznik.htm
W FAQ czytałem, że ptaszniki jeszcze żadnego człowieka nie zabily oicjalnie, ale widze że zoo wie lepiej [ i odstrasza potencjalnych hodowców ].