bo już nie śpię przez to po nocach ;-) moja Pusia (geniculata L7-8) ma włąściwie od nowości na dupce troche takiego błyszczącego białego - za cholere nie jestem w stanie stwierdzić czy to pajęczyna, czy pleśń, czy grzyb. chyba jednak to jest coś niedobrego, bo 'to' na jej odwłoku wygląda jakby było tak ciut ciut pobrużdżone. bardzo dbam o wilgotnośc w terra, nie widzę ani grama pleśni na torfie ani na niczym innym. kiedyś delikatnie jej zdjęłam 'to' z dupki patyczkiem, i okazalo się pajęczyną.
ale wolę dmuchac na zimne - czym moglabym to przemyć, tak, aby oczyscic jej tyleczek, zeby zlikwidowac tego grzyba (gdyby to jednak byl grzyb lub plesn!) i rownoczesnie nie zaszkodzic, gdyby to okazalo sie niegrozne.
PS odchody to raczej nie sa, bo szczerze mowiac w ogole nie widze zadnych odchodow w terrarium (kolejny problem), a bestia je raczej obficie.
gdyby identyczny problem byl juz poruszany, prosze mnie do niego odniesc!!!