Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 30

Wątek: Mączniak

  1. #11

  2. #12

    Re: Mączniak

    Ja mialem smieszna sytuacje hahahahah. Szedl sobie swierszcz spotkal pajaka i ten go zjadl buahahah.

  3. #13

    Re: Mączniak

    heheh też tak miałem kiedyś )

  4. #14
    Azmodan
    Guest

    Re: Mączniak

    Ja mam teraz fajna sytuacje. Wzucilem mojej geniculacie (L6) swierszcza. No i ten swiersz polazil po calym terrarium i doszedl do pajaka. Pajak byl tylem wiec spokojnie sie obrocil i podszedl do swierszcza. Stoja w odleglosci cenytmetra od siebie i zaden sie nie rusza . Ale jak swiersz tylko dygnie to papa ;] .

  5. #15
    Azmodan
    Guest

    Re: Mączniak

    Dobra, postali tak 5 minut i swiersz popelnil blad, poruszyl czulkiem . Wlasnie jest jedzony od okolo minuty, ale dalej sie rusza, mimo ze ma wbite zeby w dlowe, a dokladnie i miedzy oczy :P . Moj pajak robi rozne glopie rzeczy z tym swierszczem, na przyklad chodzi z nim sobie po scianie na wyprostowanych odnozach ;] .

  6. #16

    Re: Mączniak

    a moj kolega dotkna swierszcza swierzo po wylince i mu sie nogaza kolanem wywinela do gory... teraz jest taka fajna zaokraglona

  7. #17

    Re: Mączniak

    moja irminia zabiła świerszcza i powiesiła na pajęczynie, teraz robi za ozdobę choinkową chyba :PPP

  8. #18

    Re: Mączniak

    ja miałem niezbyt śmieszną sytuacje (dla świerszcza):-) wyciągałem świerszcza z pojemnika jeden wyskoczył i odruchowo go kopłem w powietrzu, biedak sie odbił od łóżka i już nawet czułkami nie ruszał:-) zabiłem go z kopa, miał jakieś 3 cm więc masywny i fajnie leciał


  9. #19

  10. #20

    Re: Mączniak

    w sumie 2 scenki..
    1. przegryzly plastikowe pudeleczko w ktorym je przynioslam, myslalam ze odkrylam to na tyle wczas ze na polce byly 2 maczniaki po ucieczce.. na drugi dzien okazalo sie ze nie bo rowniotko rzadkiem dolazly w okolice biurka - gdzie sa pajaczki.. chyba szly na odsiecz braciom i siostrom [lol]

    2. maczniak u boehmei polazil po czym "zobaczyl" pajaka wiec dawaj w ziemie zaczal sie wkopywac, ale boehmei mial norke od kryjowki do polowy terra wlasnie tam gdzie maczniak zaczal sie wkopywac.. nagle ziemia sie poruszyla (zupelnie jak film wstrzasy) i sru maczniaka nie ma.. wciaglo go jakby ktos makaron spagetti wessal ustami :P w sumie mnie to tak nie rozbawilo ale qmpel co akurat kazal mi nakarmic pajaka by sobie popatrzec mial polewke nieziemska hehs


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •