Ja tez przez pierwsze dni sie balem ze ucieknie.Terra mialem odkryte ale teraz przykrylem i temp podniosla sie o kilka stopni.
To sa takie dziady ze sie wszedzie wslizgna i uzyja wszystkich konczyn zeby sie podnies podciagnac przepchnac.Moj wiele razy stawal na ogonie i probowal uciec.
A tak wogole to co mozna zrobic zeby czesciej wychodzil z norki?????Ma 28 stopni moze zwiekszyc temp w dzien do 30-31.W nocy ma okolo 25.Jak by mu podwyzszyc o kilka stopni??????Da tto cos??????