lol jednak godzina swoje robi pomyliło mi się z nogogłaszczkami.
lol jednak godzina swoje robi pomyliło mi się z nogogłaszczkami.
Galn, to sa oczywiscie nogoglaszczki.Bez szczekoczułek czy bez zębów ? szczekoczułki to te 2 małe łapki koło zębów tak mi się zawsze wydawało może nawet nie wiedzieli co mu wyrywają
Pisalem kiedys o sposobie na utrzymanie przy zyciu ptasznika bez szczekoczulek (zebow) do nastepnej wylinki ... krotko - dziurawic swierszce szpilka, zeby jakis czas sie jeszcze ruszaly i podawac pajaczkowi "pod nos".
Czego ludzie dla kasy nie zrobia... !!
Na necie gdzies ostatnio widzialem zdjecia + artykul jakiegos kolesia, ktorego ptasznik stracil szczekoczulki. Nie jadl, nie potrafil utrzymac zdobyczy, koles juz go na straty spisal, ale po wylince szczekoczulki byly jak nowe.
czyli są 3 możliwości...
1. magicznie mu je upiłowali
2. ściemnili, że ich nie ma, żeby ludzie się nie bali...
3. stracił bo... np. podali mu żarło zaraz po wylince i se połamał...
AD.3 --> Majster to jest niemozliwe, ptasznik wie ile ma nie jesc :P
no to przenosił włókno kokosowe świeżymi ząbkami tak jak mój i mu się połamały.. mój ma obecnie jeden ząbek :]
ale z was Szerloki Holmsy ;-)