Witam.
Wczoraj calutki dzien moja mala l.parachybana przechodzila druga wylinke. Meczyla nie kilkanascie godzin, odwloczek nie chcial zejsc, potem okazalo sie ze prawa nogoglaszczka tez.. Pajaczek najwyrazniej sie zniecierpliwil i teraz ma tylko lewa.. trudno.
Moje pytanie jest takie:
jest taki malutki, ze nie wiem czy nie "krwawi", teraz wyglada zdrowo, ale nie wiem czy mi nie padnie na dniach.. Moge mu jakos pomoc?