Wczoraj wyliniała b. boehmei mojego kumpla. Wszystko jest w najlepszym pożądku. Ma wszystkie kopytka i kolory jak trzeba Martwi mnie to, że pająk ten ma teraz dziwne kształty. Siedząc na szybie wygląda jakby chciał sobie założyć noge na "kark". Dosłownie....Jego lewa tylna kończyna dotyka podłoża w tym samym mięjcu co druga od tyłu, tyle, że z prawej!!! Nie wiem, może jak stwardnieje do końca to mu przejdzie. Teraz jest ruchliwy i wygląda bardzo dobrze. Martwią mnie tylko te kopytka.....