Nie opłaca się karmić myszkami z kilku powodów:
1. Wygląda to bardzo nieprzyjemnie (chyba, że ktoś jest chorym sadystą, wtedy mu się to spodoba)-myszka piszczy i miota się długich parę chwil
2. Pająk, nie wiem czy każdy, ale mój dureń niestety tak, ukrywa skrzętnie resztki gdzieś je zakopując. Smród wydzielający się z terra mówi o tym wyraźnie. Żeby odnaleźć szczątki trzeba złapać pajątasa do pudełka i przekopać terra...jak tak będzie za każdym razem kiedy dostanie żarcie to ja pierniczę..a jak się ma bogaty wystrój to w ogóle....
Tak nawiasem mówiąc mam od tygodnia dorosłą samicę Grammostola rosea.