Przed chwila wyciagalem kamienie ze starego terra no i musialem wykopac jednego kwiata.A tam w korzeniu jakies takie cos brazowe i sie rusza(!).Nigdy tego na powierzchni nie widzialem odkad je mam (okolo 2 miechow).Wzialem to penseta i wywalilem.Ale co to moglo byc??????takie brazowe jak jakis kokon, okolo 5 cm i dosyc grube.Taka glizda jakas.Ale co ona tam robila pod ziemia i co to moze byc wogole??????Opis niezbyt dokladny ale moze jak ktos to widzial to bedzie wiedzial o co chodzi.