Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 35 z 35

Wątek: Zaatakowani przez Regalisa ?

  1. #31

    Re: Zaatakowani przez Regalisa ?

    Dzieki waszym odpowiedziom coraz bardziej się zastanawiam czy nie kupić jednak Poecilotherii Zobaczymy. Najwyżej jak mnie dziabnie to umieszcze na forum dokladny opis dzialania jadu
    Pozdrawiam!

  2. #32
    [RED-689]
    Guest

    Re: Zaatakowani przez Regalisa ?

    Jezeli juz koniecznie chcesz Poecilotherie to polecil bym wlasnie regalis i nie sprawiaj sobie odrazu L6 czy L8 tylko zacznij od powiedzmy L2. Da Ci to to ze bedziesz na bierzaco widzial postepy w zachowaniu pajaka.


  3. #33

    Re: Zaatakowani przez Regalisa ?

    predzej Ci pitnie niz Cie dziabnie.... ale o tym juz pisali :P
    a jak nie masz doswiadczenia z nadrzewnymi to spraw sobie irminke lub awikularie.. bedziesz wiedzial do czego sa zdolne hehehe :P


  4. #34
    Szymon_czarodziej
    Guest

    Re: Zaatakowani przez Regalisa ?

    Cześć !
    Ja mam ornate, regalis i hysterocrates gigas. Jedyne co zauważyłem u moich poecilotherii to ich faktycznie piekielna szybkość. Mimo, ze jedna i druga poecilotheria zdolala mi zwiac to mialem szczescie byc nieukąszony Jeden taki incydent zdarzył mi się całkiem niedawno, moze jkies 2 m-ce temu. Przesadziłem troche ze spryskiwaczem wiec postanowiłem przewietrzyć terrarium odrobine, uchyliłem szybe zamykającą, podparłem ją tekturką i położyłem na wierzchu książkę (książka do patomorfologii wiec cieżka . Szpara powstała na skutek tego zabiegu miala nie wiecej niż 8mm. Specjalnie przewidując, ze pajaczek moze uciec zostawilem tak mala szpare, zaznaczyc muszę, ze moj pajak jest obecnie po 11 wylince, wiec teoretycznie nie mial prawa sie zmieścic. Jednak tylko teoretycznie Spokojny, a jakże, poszedłem spac. Wyjątkowo wyspany rano nie zauważyłem zadnej zmiany w terrarium. Przystąpiłem wiec do coporannego sprawdzania oraz ewentualnego karmienia/spryskiwania tarrariów no i okazalo sie ze moja regalis dala noge (albo raczej wszystkie 8 nog). Koniec końców znalazła się na rewersie terrarium i złapanie jej nie stanowiło już takiego prblemu (pudełeczko po lodach i kartka papieru). Tak czy inaczej przezycie niesamowite, zwłaszcza po fakcie, kiedy świadomośc takiej ucieczki dociera do odbiorcy...
    Wbrew tego co mówicie o ornacie, moja po 8 wylince jest wyjątkowo nieagresywna, co do szybkości tego pająka eo nie bedę dublował poprzednikó
    No i został jeszcze Hysterocrates, wszedzie (prawie) opisywany jako bestia agrsywna pająk_nie_podchodź_bez_zbroi i tu tez musze zdementować to co przeczytałem. Moja pajeczyca jest wlasnie po 9 wylince i jest zupełnie spokojna, najszybciej potrafi uciekać a staje sie groźna dopiero po odkopaniu (raz musiłem ją odkopać jak ją przenosiłem do wiekszego terra).
    Nie trzeba chyba mówic, ze nie miałem okazji i bedę się starał nie mieć brać moich pająków na ręcę
    W najbliśszych planach zakupu mam inne dostępne gatunki poecilotherii (moim zdaniem najbardziej interesujące ptaszniki) oraz Citharishius crawshayi.


  5. #35

    Re: Zaatakowani przez Regalisa ?

    wtedy by nie miał kto opisać <lol>


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •