Witam. Sprawa wygląda tak : kupiłem ostatnio Irminie od goscia który sie nia w ogóle nie zajmował i przedewszystkim nie karmił(z tego co sie dowiedziałem nie jadła od 8 miesiecy).jest ona gdzies po L5 i chce ja uratowac ale wyglada fatalnie.przy 1 próbach karmienia zaatakowała pokarm ale niestety po kilkunastu godzinach nic z tego pokarmu nie zjadła, zabiła ale nie zjadłą. próbowałem róznych sposobów ale niestety bez skutku. jesli ktos moze mi pomóc prosze o wskazówki.Mam wiele innych ptaszników ale niestety z tym fantem nie moge sobie poradzic.doswiadczenie zawiodło :/ . pozdrawiam MasterMike