Witam!
Czekam juz trzeci tydzien na wylinke b.albopilosum. To nic, mam czas. Wrocilem dzis do mieszkanka, wlaczylem mu lampke, no to wylazl troszke z norki. Obejrzalem sobie wszystko dokladnie i widze takie male biale robaczki, ok 1mm dlugosci, bardzo ruchliwe. Troszke sie przestraszylem i wymienilem mu cale podloze, kore. Teraz ma czysciutko. Mam pytanka:

1. co to bylo za cholerstwo i czy grozne dla pajaka/mnie/swiata?
2. czy taka przeprowadzka duzo opozni te jego wylinke?
3. czy jak mu dam troszke mniej torfu to bedzie bardzo nieszczesliwy?

Bede dzwieczny za odpowiedzi i sugestie. Pozdrawiam.