Wrrrrrr juz mnie szlag trafia z ta plesnia!!!! Mam avicularie versicolor(L3) i chyba znowu jej bede musial wszystko rozwalic... Zrobilem wszystko co sie dalo, wygotowalem dwa takie patyki co ma w swoim sloiku, pozniej je wysterylizowalem, koncowki ktore maja sie stykac z podlozem pokrylem woskiem, tak zeby nie bylo styku pomiedzy ziemia a kijami myslalem ze plesn mnie juz nie zaskoczy no a dzisiaj sobie patrze a tu sobie takie faaajne grzybki rosna wrrrr .HELP ME!!!