a mój maluch L2 się wcale nie śpieszył z kolejną wylinką (trwało to praktycznie 2 miesiace)mimo że temp. i wilgotność byla i jest dostosowana optymalnie do jego rozwoju... tak iż myślę, że to wcale nie zależy w sposób wprost proporcjonalny tylko od warunków w jakich trzymiemy pajączki... myślę że to jest bardziej złożona sprawa