-
komplikacje po wylince:(
Samica geniculaty nad ranem przeszla wylinke swoja 11 wyl.Wszystko poszlo ok,tak myslalem,do czasu kiedy samica sie nie podniosla.Okazalao sie,ze ma pekniety odwlok,wyplynela z niego jakas biala substancja.Pajak jak narazie zyje,nie wiem tylko czyy wyjdzie z tego.Jest jakas mozliwosc zaklejenia tego odwloka,plastrem albo czyms???
pozdrawiam
-
Re: komplikacje po wylince:(
zaklejenie plastrem nic nie da - pajaczek raczej padnie, aczkolwiek nie jestem pewien
-
Re: komplikacje po wylince:(
Ta biała substancja to zapewne krew pająka. Radziłbym udać się do weterynarza specjalizującego się w zwierzątkach terraryjnych lub poprostu zadzwoń do dr Jarka Zajączkowskiego (wszystkie dane znajdziesz na stronie głównej "pomoc">> "weterynarz").
-
Re: komplikacje po wylince:(
Jezeli dalej krwawi, to bierz szybko wazeline i probuj zatamowac krwotok.
Pamietaj, ze jestes w gorszej sytuacji, bo pajak jest teraz bardzo delikatny.
Zanim pojdziesz z nia do weterynarza (choc nie wiem, czy on duzo zdziala), musisz koniecznie zatrzymac krwotok pajaka, bo inaczej padnie na 100% (wierz mi... wiem to).
Jezeli to byla tylko jedna mala kropelka krwi, a pozniej juz nic, to szanse pajaka sa o wiele wieksze... ale nie mozna miec pewnosci, ze nie zostaly naruszone narzady zwierzecia.
W kazdym razie, jezeli zwierze krwawi, to zrob cos..cokolwiek, byle tylko nie byc biernym, bo na pewno nie przezyje.
-
Re: komplikacje po wylince:(
odwlok posypalem talkiem,jak narazie jest chyba ok,bo samica bez problemu porusza sie po terra i nie widac juz zadnego krwawienia.zdziwila mnie tylko pewna rzecz,mianowicie samica zaczela pokrywac rane pajeczyna.praktycznie pol odwloku pokryte jest pajeczyna.czyzby cos w rodzaju "naturalnego bandaza"??
-
Re: komplikacje po wylince:(
Hmm
A jednak pajaki potrafia zaskakiwac.
Bardzo ciekawe zachowanie.
Trzymam kciuki za Twojego pajaka.
-
Re: komplikacje po wylince:(
Interesujące! Podejrzewasz o co sobie rozpaprała tyłek?
-
Re: komplikacje po wylince:(
nie mam pojecia,w podlozu zadnych ostrych rzeczy nie znalazlem.moze zle wylinka z niej zeszla,mimo ze wilgotnosc byla wysoka.nie wiem,a moze w momencie kiedy sie podnosila uderzyla o cos.nie wiem,najwazniejsze ze lepiej z nia
-
Re: komplikacje po wylince:(
Teraz dla pajaka jest najwazniejszy odpoczynek , niestresuj ja i zobaczymy z biegiem czasu co wyniknie z tego
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum