Jesteśmy pogrążeni w żałobie. W niedzielę nasz B.albopilosm L6-7, przeszedł wylinkę. Czuł się dobrze, widać było, że żyje. Wyciągnęliśmy tylko z terrarium stare ubranko i pozostawiliśmy pajączka w spokoju. Rano okazało się, że nasze maleństwo odeszło na zawsze.