-
Nawiał mi Vagans
Był po 1 wylince. Skubany przeszedł przez jeden z otworków wentylacyjnych. Nie były one zbyt duże, a jednak jakoś się przedostał Na szczęście pozostałe 3, które ostatnio zakupiłem, trzymają się dobrze.
-
Re: Nawiał mi Vagans
pająki maja rozciagliwy odwlok wiec moga go spłaszczyc i przez odpowiednio duza dziurke - zwiac. Z takim małym pajaczkiem beda duze problemy w znalezieniu go, ale poszukaj w zacienionych i wilgotnych miejscach. I uwazaj na wielkosc otworow wentylacyjnych
Pozdrawiam...
-
Re: Nawiał mi Vagans
Szukałem go, ale to ciupinka, raczej małe szanse żebym go znalazł. Zwłaszcza, że był na biurku, na którym mam pełno sprzętów, a samego biurka odsunąć nie da rady.
Co do otworków wentylacyjnych, to włożyłem go do pudełeczka po świerszczach, które już miało gotowe otworki. Nie spodziewałem się jednak, że jest w stanie się przez nie przedostać. Jak widać się myliłem, cóż, będę miał nauczkę na przyszłość.
-
Re: Nawiał mi Vagans
He ,he , no to jesteśmy już dwaj. Mój vagansiki L2 także mi nawiał przez dziurkę wentylacyjną w pokrywce pudełeczka po kliszy, minęło już 3 dni jak go niema w domu .
Skubane zwierze no nie : P ? .
Pozdro.
-
Re: Nawiał mi Vagans
No sprytne szkraby, trzeba przyznać
-
Re: Nawiał mi Vagans
B. vagans to pseudopodziemny ptasznik - i czasami lubi sie wspinac o czym trzeba pamietac bo moga zaistniec wlasnie takie sytuacje - pamietajcie rowniez ze ptaszniki maja rozciagliwy odwlok i moga sie przecisnac przez mala szparke przez ktora przejdzie karapaks
Pozdrawiam...
-
Re: Nawiał mi Vagans
Ja na poczatku bylem takim ... lamerem... gdy jeszcze startowalem w dziedzinie arachnologii i wladowalem smithi l3 do faunaboxa, a potem do pudelka po smietanie UWAGA... przykrytego gaza (!!!). Nie wiem, jakim cudem on wtedy nie uciekl, ale rozum do glowki przyszedl szybko i teraz pajak nie ma zadnych szans na ucieczke.
A z tym odwlokiem, to prawda. Ludzie trzymaja ptaszniki w takich, a nie innych warunkach, bo wydaje im sie, ze pajak z taka "banka" na tyle, nie ma prawa przejsc, a tu nagle suprise...nawet mala dziurka moze byc latwa do przejscia.
Dlatego nie kupuje za malych osobnikow :]
-
-
Re: Nawiał mi Vagans
n aj amiałem w kieliszku na wódce, też przykryty gazą i po 3 czy 4 dniach jak sie obudziłem o 7 rano żeby wstać do szkoły sobaczyłem jak zapierdziela sobie po ścianie:-), na szczęście tylko przez noc wędrował i szybko zosta schwytany, nawet zrobiłem posta w przykrych doświadczeniach mimo że takie przykre to nie było:-)
-
Re: Nawiał mi Vagans
Ej czym wy dziurawiliscie wieczka od pudeleczek po kliszy? Bo chyba nie szpilka? Nie wiem jak te dzury musiały być duże?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum