-
ZGROZA...
Dzisiaj kupowalem kilka swierszczy dla mojego pupilka...
dokladniej napisze, ze to w REALU(sklep zoologiczny) w DĄBROWIE GÓRNICZEJ.
NIe dosc ze obsluga jak w niektorych spozywczych, czyli baba nie zna sie na rzeczy ale sprzedaje, bo ma umowe na miesiac. Obsluga tego sklepu nie zna sie na hodowli ptasznikow i innych zwierzatek tez. niu
To tyle tytulem wstepu...
teraz napisze to co mnie przerazilo...:
...pajaki ok 6 gatunkow byly w pojemnikach z piaskiem.
...babka zraszala im podloze w ten sposob, ze otwieraa wieczko i pryskala gdzie popadnie, a w szczegolnosci na pajaka (bo jak powiedziala on lubi wilgoc).
...dwa pajaki byly lyse co swiadczy o ich zdenerwowa... nie dziwie sie patrzac na taka babe...
co jeszcze... najbardziej mnie zaskoczyla wieda na temat ptasznikow.
zapytalem sie o smithi, ktora wylinka ( miala cialka ok 4-5 cm cialka) pani z kamienna mina i przekonaniem mowi " ta smithi to 3 wylinka". popatrzylem na nia i wyobrazilem sobie film "atak pajakow" i jak spada na nia wielki pajak po L5 , nie mowiac o pajaku ktory bedzie po L12.
jestem za tym zeby na stronce powstal dzial o niekompetencyjnych i kompetencyjnych sprzedawczach i gdzie na nich mozna trafic. jak bede tam jeszcze raz to moze uda mi sie zrobic fotke i wtedy bedzie tak jak w marketach... oto nasz pracownik pomoze wam "zniszczyc" zycie...
przepraszam za ten "list" ale jestem zaszokowany glupota wlascicieli, ze zatrudniaja takich sprzedawcow...
pozdrawiam
-
Re: ZGROZA...
No niestety, to nie pierwszy raz się zdarza. Mnóstwo jełopów pracuje w zoologikach. Co do tej wylinki, to ja też miałem podobną sytuację. Tylko że nie było to w zoologiku, a na giełdzie. Kupowałem moją pierwszą Roseę. Dorosła wypasiona samica, około 6-7 cm ciała, i się pytam kolesia po ilu jest wylinkach. A on mi na to....po siedmiu. Fachura pełną gębą.
-
Re: ZGROZA...
w sumie jakos kilka miesiecy temu byla lepsza obsluga, chyba ze ja trafilam na ta fajniejsza bo jest tam kilka bab...
i jakies pojecie miala o pajaczkach, coprawda nie rewelacyjne ale lepsze niz ta ktora opisujesz, ciekawe co sie stalo z tamta...
(huh pisze of coz o realu w D.G)..
pozdro
-
-
Re: ZGROZA...
dobry pomysl...
chodzcie utworzymy ruch wyzwolenia ptasznikow zle hodowanych.
co takiego jak ruch wyzwolenia krasnali i wypuszczania ich na wolnosc, tyle, ze my bedziemy stwarzac ptaśką idealne warunki do zycia...
do aLiCe... nastepnym razem jak tam bedziesz to powiedz im o tym piasku...
pozdrawiam
-
Re: ZGROZA...
hyhyh evel ja mieszkam w Tychach nie w DG, w DG mam tylko znajoma co mnie tam wyciagnela a ja z checia podazylam... wole walczyc w tychach...
tychy - nowy targ na hali, za oknem mojej szkolki :P
g.cala w terra z GALAZKA (tak tak to ptasznik nadrzewny nie wiecie? buhahaha) a torf tak wilgotny jak moje kwiatki miesiac nie podlewane.. wyglada jakby ktos pokruszyl mu kostke kokosowa zamiast ja rozrobic z woda :/
w dodatku dowiedzialam sie od sprzedawcy ze jest... "wylinkowa" (buhahah).. i ze spryska jej terra jak tylko znajdzie chwile czasu bo walczyl z mrozona ochotka.. tak tak ochotka pewnie by mu uciekla...
do tego male czerwonolice okolo 3cm ktore mialy fajne terra ale do jedzenia mialy mrozona krewetke rozmiarow 2 cm :/ polozona NA WYSPIE grrrrrrrrr w dodatku ich terra stoi na podlodze, gdybym nie spojrzala co mam pod nogami potraktowalabym to z glana nachylajac sie nad lada by poogladac cos co tam lezalo na podlodze :/
kajman w terra tak malym ze ledwo sie moze obrocic
legwan i jaszczury to samo.. jedynie papugi mialy konkretna woliere..nie mialam juz nawet sily popatrzec jakie warunki w niej ale pewnie patrzac na caloksztalt sklepu wode maja w naparstku a jedzenia mala garstke..
50 metrow obok jest drugi zoologiczny, ponoc tez maja pajaczka, pojde na zwiady niedlugo...
jesli nic nie napisze w najblizszym czasie tzn ze siedze gdzies w areszcie za morderstwo w afekcie :P
-
Re: ZGROZA...
aLiCe ja tez nie jestem z D.G. jestem z Siemianowice... a mam znajomego w poblizu tego REALa.
i powiem ci ze jedyna dobra obsluga z jaka sie spotkalem (do tej pory) to w CONGO w katowicach.
warunki tez dobre dla ptasznikow i innych gadow.
dodatkowo maja tam "servis" tzn. jak cos dolega twoim pupilka to bardzo pomagaja.
przy mnie pomogli hodowcy boa, ktory byl juz u kilku weterynarzy i nic...
ps. jestem za zrobieniem takiej ksiazki skarg na temat zoologicznych w ktorcy mozna kupowac
(dobre traktowanie zwierzat i obsluga) i nie powinno sie kupowac, bo dostaniecie zwierze zaniedbane...
co o tym myslicie??
pozdrawiam
-
Re: ZGROZA...
Mam dosc ciekawy pomysl, ktory moglby wypalic.
Ludzie, zobaczcie ile jest takich "fachowych" sklepow. Zwierzeta padaja z zlych warunkach, niedopatrzone, przekarmione lub wrecz glodowane.
CHOLERA !!! DOSC !!!
Mam prosty plan.
Ludzie udzielajacy sie na terrarium.com.pl sa z przeroznych stron Polski
Np. ludzie z Gdyni (lub 3miasta) umawiaja sie, robia wycieczke po sklepach zoologicznych i po prostu opierdalaja "fachowcow" (wybaczcie mi slownictwo - dop. autor).
Masakra z tymi sklepami, oj kupie sobie chyba kalasza i sie przebiegne po zoologikach. :/
-
Re: ZGROZA...
mówisz że kiedy wpadamy do tego sklepu ?? powiedz dokaldnie gdzie on jest :PPP
-
Re: ZGROZA...
hyh ja wszystkie moje pajaczki kupowalam w kongo
i szczerze jak dla mnie nie ma innego sklepu...
nawet irminie zamawialismy hurtowo ze znajomym i z kobieta z kongo ostatnio
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum