Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Imperator ... biegający luzem w samochodzie :P

Mieszany widok

  1. #1

    Imperator ... biegający luzem w samochodzie :P

    Był piękny, deszczowy poranek ... spakowałem graty, w samochód i do szkoły. Przed ostatnią lekcją ... wpadam do domciu, biorę imperatora w boxa i z powrotem do szkoły (pytacie po co mi skorpion w szkole? miał ze mną skoczyć do zoologika po budzie :P ). Dzwonek .. alleluja!! Weekend!! Wpadam do samochodu, wołam kumpli. Chłopaki ładują się do samochodu, a ja lukam do boxa... czegoś tam brakuje... w życiu niewidziałem żeby ktoś tak szybko z samochodu wysaidał jak chłopaczki z mojej klasy :P
    Podjeżdzam do domu, wysaidam... latarka, penseta, box i szukam ... wymontowuję fotele (to nie maluch ), przegrzebuje bagażnik ... każdą dziurę oglądam. Poddałem się po 2 godzinach. Wstawiłem furke do garażu żeby utzrymac temperaturę (nagrzałem jak chory w samochodzie). Po zmroku wpadałem co godzinę sprawdzić czy nie wylazł ...
    22:00 Imperator wychodzi spod tapicerki (tam gdzieś za pedałami siedział).... Qde tyle nerwów mnie to kosztowało!! NASTĘPNYM RAZEM 100 RAZY SPRAWDZĘ CZY BOX JEST DOBRZE ZAMKNIĘTY !!

    (takie przygody z terrarystów w Tarnowie mam chyba tylko ja :P)


  2. #2

    Re: Imperator ... biegający luzem w samochodzie :P

    z dupy wezmę Twój nr gg :P

  3. #3

    Re: Imperator ... biegający luzem w samochodzie :P

    Majster - kliknij na jego xywkę, pokaże się profil i tam masz jego numer gg.

  4. #4

    Re: Imperator ... biegający luzem w samochodzie :P

    tak ale to trzeba mieć mózg, a nie połówkę orzeszka

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •