dzieki za odpowiedzi i odrazu sorki jesli komus odpowiedzialam nie na to o co pytal...cos mi sie pokiełbasiło....a wracając do grammostoli to samica nadal jest osowiała i nic ją nie obchodzi,moze jest jej za zimno?to mogę ją przestawic w słoneczne miejsce?i czy to nie zaszkodzi nimfom ktore na pewno beda bo sprawdzalam...)wyglada fatalnie,odwlok ma malutki,podkurczone lapki i jakos bardzo malo wlosow na odwloku...

pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie