-
Pinki
Witam. Trzymalem pinki w lodowce i po pewnym czasie (ponad tydzien) one przestaly sie ruszac (pewnie zdechly). Czy takie pinki moge jeszcze podac pajakowi czy juz trzeba nowe? Wiadomo ze swieze nalepsze no ale...
-
Re: Pinki
a zmienily kolor na ciemny..??? jak tak to chyba padly
-
Re: Pinki
ja już od kilku tygodni trzymam pinki w lodówce i nadal żyją, po wyciągnięciu z lodówki zaczynają się ruszać po paru minutach i nadają się do podania- łowię ryby od czwartego roku życia- to już 16 lat jak trzymałem pinki i normalne białe robaki w lodówce i ani razu mi nie padły.
-
Re: Pinki
Ja od roku trzymam pinki w lodowce i nie padly. Jak je troche podgrzejesz, to zaczna sie ruszac :]
-
Re: Pinki
one nie zdechły, poprostu sie nie ruszają, wyciągniesz je na 5 minut do temperatury pokojowej i będą uciekać, jeśli robią się ciemne lib czarne to znaczy za jakiś czas wyjdą nich muchy. Pinka to larwa muchy a gdy twardnieje i robi się ciemna to właśnie jedno ze stadium rozwoju. Jeśli są one swojego koloru ale nie ruszją nawet po wyciągnięciu z lodówki oraz są bardzo miękie, jak sama skóra znaczy że zdechły i nic z nich nie bedzie. Pinki jak i mady (białe robaki troche większe od pinek) możesz śmiało trzymać ze trzy tygodnie w lodówce i nic im nie będzie, niewiem jak bedzie po dłuższym czasie bo nie prubowałem... było sie kiedyś dobrym wędkarzem:-)
-
Re: Pinki
hm
a jak jest wiec z tym martwym pokarmem
czy jesli wloze pinki do zamrazalnika (mama nie chce zgodzic sie na lodowke ) to po wyjeciu i odmrozeniu kilku pinek (martwych juz oczywiscie) pajak moze je jesc?
-
-
Re: Pinki
alez wy macie problemy... hehe pinki kosztuja 1,50zl padły kup nowe
-
Re: Pinki
patrząc na koszty to mój gekon jak zje 3 świerszcze to wychodzi 1,50, a jak mama sie niechce zgodzić żebyś je trzymał w lodówce (też tak miałem jak łowiłem) to daj je do szczelnego woreczka i pokaż mamie że nawet jkby sie otwarło pudełko to są w worku a jak toniewystarczy to wsadz to do 5 worków i puźniej zmniejszaj sobie, jak tak zrobiłem i po kilku razach wkaładełm pudełko do woreczka śnbiadniowego i do lodówki :-)
-
Re: Pinki
e a u mnie sa drozsze bo jest takie caale opakowanie duze, chyba 6 zl zabuliłem.
ale i tak mam duzo zarcia do dyspozycji, szkoda, ze tylko w okresie wiosna-koniec lata.
ale moze i w zimie jakis kosarz sie trafi kiedy Horacy (smithi) podrosnie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum