-
Re: Zwykły problem...jedzenie
nie wiem co tam inni piszą, ale jeden z mojch ptaszników chilijskich nie jadł przez 7 miechów, bez przyczyny i bez żadnych kompolikacji.
-
Re: Zwykły problem...jedzenie
Coż moge powiedziec...dzięki za wszystkie reakcje.A tak przy okazji mój vagansik właśnie wychodzi z siebie ) Coś tak sobie myśle że ciężko mu to idziue ale to moja pierwsza wylinka to nie zapeszam-kuniaa ale sie ciesze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum