no debut
no debut
nie. koło X L.O.
Cześć
To ja CD/Tombik ale mam nowy nick bo zapomniałem hasła i maila jaki podałem wczesniej ^^ to ja tez opowiem 2 historie wydaje mi sie ze sa bardzo zalosne.
1) Do sklepu przyszla dostawa 2 gatunkow ptasznikow. A wiec pytam sie pewnego pana jakie gatunki dostali a on mi odpowiada (cytuje): Brachopelma Albobilosu i jeden taki kolorowy.. hmm niech sie pan spyta tej pani ja z tym brzydactwem nie chce miec do czynienia !! Poszedlem nastepnie do wskazanej pani a ona powiedziala ze ten kolorowy to Brachypelma Smithi tylko ze jakas afrykanska odmiana (!!) bo ma fioletowe (!!) nogi. pomyslalem sobie "LOL" i wyszedlem.
2) Bedac w sklepie patrzylem na zwierzaczki i juz od dluzszego czasu zastanawialem sie nad tym co sobie sprawic anolisy zielone czy gekony lamparcie. A wiec z zapytaniem udałem sie do sprzedawcy co on by proponowal dla srednio zaawansowanego terrarysty. a wiec dostalem odpowiedz ze on by proponowal gekony lamparcie bo nie łażą po szybach i nie wyjda z AKWARIUM a poza tym potrzebuja mniejsze wogole to akwarium a poza tym czesciej sie mnoza i wogole sa ladniejsze. a mowie ze sa nocne i w dzien malo je widac a on mi mowi :" jak pan nie zrobi im kryjowek to w dzien bedą biegac" LOL !!!!
no i co się tak dziwisz ??? nie wiedziałeś, że gekony lamparcie to jaszczurki wodne ? ;-) lol rzeczywiście znajomość sprzedawanych zwierząt w zoologicznych jest porażająca...
Łukasz, poco jeszczurkom duże terra. Trzba mieć tylko dobrą kolczatke i na spacery z nimi. Podobno bardzo lubią hasać po śniegu.
hahahahaha )) Dobre
to nie jest dobre.. to jest zalosne..
1) bylam na wakacjach, rozmawialam z qmpela z ktora nie gadalam kilka lat.. ma faceta.. fajnego znany troche sympatyczny i wydaje sie odpowiedzialny.. ale chyba tylko wydaje, dowiedzialam sie bowiem ze kupuje sobie niedlugo legwana a jak urosnie bedzie z nim chodzil na spacery i to koles ktory ma wiecej kasy niz mozna to sobie wyobrazic a na codzien raczej sie z tym nie pokazuje.. no coz, lepiej szpanowac legwanem niz kasa..
teraz zastanawiam sie ktory rodzaj szpanu jest lepszy (chociaz zadnego nie trawie argh)
2) po wakacjach pojechalam na zlocik fanow o.n.a a tam pierwsze pytanie znajomych czy przyjechalam z pajaczkiem (taaaaaaaaaa oczywiscie, ja ledwo to przezylam a jemu by sie udalo)... oczywiscie to pytanie bylo od dziewczyny ktora mysli o zakupie jakiegos
3) przyjechalam do domu, pech chce ze mama ma biuro w mieszkaniu wiec duzio klientow przychodzi, niektozi to przyjaciele rodziny.. oczywiscie jakas rozmowa o zwierzetach i laduja u mnie w pokoju.. pozniej tylko przychodze i widze zolwie uciekajace przede mna w kat, albo pelno resztek zarla w wodzie bo mamusia chciala pokazac jak jedza... papuge niedlugo prawie lysa z tego jak ja denerwuja a ona smiga po klatce (ew. skargi mamy ze ten "swir" kogos dziabnal do krwi).. dobrze ze rodzice nie wiedza ze mam pajaka bo pewnie ktoregos dnia zastalabym go w zupelnie innym miejscu niz terra.. "bo pani xxx chciala wziasc sobie na reke" ehhhhh
mysle nad zamkiem do drzwi zeby sie wkoncu odchrzanili.. ale oczywiscie to wywola wojne w rodzinie
...chrzan wojne w rodzinie i wstaw sobie ze cztery zamkimysle nad zamkiem do drzwi zeby sie wkoncu odchrzanili.. ale oczywiscie to wywola wojne w rodzinie
Hehe zgadzam sie z Walterem!!! Alice nie poddawaj sie:P
kup se alice pterochinusa wśieklego to nie wiem czy rodzice będą mieli jeszcze ręke...ehehehee