-
ja to mam pecha!!!
Cześć
Właśnie przekonałem się na własnej skórze że jestem uczulony na ugryzienia owadów, ostatnio coś mnie ugryzło i ręka spuchła mi aż do łokcia. Ubolewam tak nad tym ponieważ uwielbiam pająki ptaszniki i mam ich kilka, co teraz począć????
Pozdrawiam
daid
Hodowane gatunki:
b.albopilosum
b.vagans
b.smithi
b.boehmei
b.emilia
g.rosea
g.pulchra
w oczekiwaniu na:
Chromatopelma cyanopubescens
www.brachypelma.prv.pl
-
Re: ja to mam pecha!!!
ojjj zeczywiscie masz pecha, ale nie lekcewazylbym tego na twoim miejscu.Wiem ze to bardzo trudno zrezygnowac z tych Ptasznikow, ale powiem ci ze tez jestem alergikiem i na twoim miejscu choc Z BARDZO WIELKIM ZALEM zlikwidowalbym chodowle na JAKIS czas.A dlatego na jakis czas bo niekiedy uczulenia same przechodza, a lepiej zyc i cieszyc sie potem niz byc w szpitalu przez 4 miesiace albo dluzej ...
ZYCIE JEST JEDNO !!!
-
Re: ja to mam pecha!!!
Ja bym nie likwidowal hodowli, jezeli hodujesz gatunki bardzo lagodne... Zachowuj najwieksze srodki ostroznosci przy sprzataniu. Z A D N E G O brania na reke. Uzywaj dlugiej pesety. Co do uczulenia, to niestety, ale niektore alergie nie przechodza. Moj tato jest uczulony na pszczoly od dziecka. ...Moze jakas kuracja odczulajaca?
Jednak nawet, gdy nie jestes uczulony na jad owadow, mozesz byc uczulony na jad jakiegos ptasznika. Czasem mozesz doznac reakcji alergicznej po ukaszeniu jednego gatunku...kiedy inny gatunek nie zrobi Ci nic zlego.
A nie masz mozliwosci, aby "roboty" w terrarium wykonywala inna osoba?
-
Re: ja to mam pecha!!!
Andrzej bardzo dobrze powiedzial popieram Go co do tych srodkow ostroznosci !
-
Re: ja to mam pecha!!!
Moze jakas rekawica ochronna( typu zimowka) i zalane calcium na stolku obok terra?
Moze niekiedy zycie uratowac...
-
Re: ja to mam pecha!!!
Ja też bym nie likwidował. Przecież z gatunków, które posiadasz, jedynie vagans może być agresywny. Nie sądzę żeby któryś z pozostałych miał cię udziabać. Wystarczy minimum ostrożności i z pewnością nic się nie stanie.
-
Re: ja to mam pecha!!!
A ja proponowałbym udać sie do DOBREGO alergologa. Reakcja uczuleniowa na jad pszczoły lub osy nie musi oznaczać alergii na jad pająka. Wszystko zależy na jaki składnik jadu jesteś uczulony.
Oto fragment odpowiedzi (mail) pewnego alergologa na moje pytanie dotyczace jadu pajęczaków:
"Bardzo rzadko zdarza się alergia na jad owadów
błonkoskrzydłych (pszczoły, osy), której objawem może być wstrząs
anafilaktyczny, co jest bezpośrednim zagrożeniem życia. Być może jad
skorpiona czy pająka ptasznika również może wywołać tak groźną reakcję
alergiczną ale u osoby uczulonej na jad tych zwierząt. Należy przypuszczać,
że prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji alergicznej na jad tych zwierząt
jest takie samo u osób z innymi objawami alergii jak i u osób bez objawów
alergii."
Tak więc alergia na jad pszczoły nie musi oznaczać alergii na jad ptasznika!
-
Re: ja to mam pecha!!!
Przetestuj... odkad mnie ugryzla parahybana wiem :
1 - ze nie jestem uczulony
2 - ze porownywanie jadu ptasznika z jadem pszczoly mija sie z celem, zupelnie inna bajka.
Pozdrawiam!
-
Re: ja to mam pecha!!!
Wspólczuje... Moim zdaniem nie musisz rezygnować z hodowli. Wystarczy , ze zachowasz pewne środki bezpieczeństwa.
-
Re: ja to mam pecha!!!
Sojkas , możesz coś więcej powiedzieć o tym ukąszeniu??? Ból dłu trwał??? Był to sliny ból??? Gdy pająk cię ukąsił próbowałeś go zrucić??? gdzie cie ukąsił??/jaką część ciała/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum