Ja nawet nie wiedzialem, ze jakas afera jest i szczerze mowiąc nie obchodzi mnie to za bardzo, bo to sie stalo żalosne.
Starachowice kojarzą mi sie z jednym: "Mój stary Star, ze Starchachowic wóz. Na rękach smar, a w kierownicy luz..." ;D
Ja nawet nie wiedzialem, ze jakas afera jest i szczerze mowiąc nie obchodzi mnie to za bardzo, bo to sie stalo żalosne.
Starachowice kojarzą mi sie z jednym: "Mój stary Star, ze Starchachowic wóz. Na rękach smar, a w kierownicy luz..." ;D