Czarna lista :)

[PaWeL^]

czesc


"Nie trzymaj w domu

na liscie zwierząt niebezpiecznych znalazły się m.in: Waran stepowy(fot.1)-mimo braku jadu,ale ze względu na bakterie gromadzące sie w jego zębach; legwan z Galapagos-niejadowity,ale w razie zagrożenia jego ogona dziala jak skalpel, kobra różańcowa,pyton tygrysi,grzechotnik, ponad to male zwierzęta: ptasznik zwany tarantulą(fot.2), skorpion północno afrykański(fot.3)-jego jad byl przyczyną śmierci niejednego hodowcy"

tekst pochodzi z gazety "Życie na gorąco", ale najlepsze co mnie w tym rozbroiło bylo o ptaszniku - zwanym tarantulą(fot.2) a z boku zdjęcie B.Smithi ))))))))))))

pozdro

[dee jay]

1 klasa.....

[Atrax Robustus]

Mnie juz takie bzdety przestaly smieszyc kilka miesiecy temu.


Albo to, ze jak mowie "ptasznik", to ludzie kojarza go z ptakiem. Chyba nigdy sie tych mitow nie pozbedziemy

Najlepiej to przemilczec, bo nie ma sensu sie smiac z biednych urzedniczkow.

[i`am]

aj tam to wcale nie jest smieszne, kiedys tes myslalem ze ptaszniki sa niegrozne dopuki albopilosum nie zjadl mojego ojca, a emilia odgryzla noge mojej siostrze:P hueuheuhe

[walter]

Takie "kwiatki" pokazuja sie od czasu do czasu na calym swiecie, zwlaszcza w "sezonie ogorkowym", kiedy nie ma za bardzo oczym pisac.
Na dobra sprawe, jedynym prawdziwym ptasznikiem (z nazwy) jest A. avicularia.
Lacinskie avi cularia - zjadacz ptakow ...

[Apostoł]

i' M PRZEGIOLES PALE!!! DAWNO TAKIEJ WSTAWKI NIE SLYSZALEM
SPOKO MOJEGO STARSZEGO ALBPILOSUM NIE RUSZA ALE MURINUS SIE NA NIEGO CZAI ..........
POZDRAWIAM

[i`am]

ano ludzie nie maja o czym pisac to pisza glupoty i niektorzy nawet w to wierza;]

[Atrax_Rabbit]

bo to sa ludze

[--->Mimi<---]

A własnie mam pytanie. Bo chyba nazwa ptasznik nie jest aż tak bezsensowna. Przecierz nadrzewnym chyyba zdarzy sie czasem upolować jakieś pisklę czy cos nie? Mozliwe że gadam głupoty ale czemu jakiś szybki ptasznik miałby zrezygnować z jakiegoś małego ptaszka siedzącego obok na gałęzi?

[krzdab2150]

szkoda se nerwy szarpac z takimi tekstami.

ostatnio jechala do mnie konduktorską dorosła rosea, odbieram przesyłkę , a pani pyta co to (wiedziała, że żywe, była ostrożna).
Mówię, że ptasznik, a ona: ptaszek?? jaki??

Dopiero jak jej wyklarowałe, że to pająk to powiedziała "o fuj".