Poltora miesiaca temu do moich pajaczkow dolaczyla A. avicularia.
Kupilem ja za jakas smieszna sume w sklepie zoologicznym gdzie przebywala w fatalnych warunkach: duzo zdechlych swierszcy na podlozu, jakies zwiedle liscie pokryte odchodami ... smrod, syf i malaria.
Pracownica sklepu tlumaczyla sie, ze boja sie sprzatac u takiej smiertelnie groznej tarantuli, ktora moze skoczyc na reke i zabic ... bez komentarza.

O co chodzi? .... O to mianowicie, ze w zapuszczonym terrarium w sklepie miala piekna pajeczyne w ktorej sobie urzedowala.
U mnie natomiast po szesciu tygodniach dalej siedzi na szybach lub galezi, pozera kazda ilosc podanych swierszczy i .... nic - zero pajeczyny.

Czy ktos z was ma A.avicularie ktora nie chce robic pajeczyny?
Wydaje mi sie to troche nienormalne po takim czasie ... :-(