...Świerszcze...

[Czesiu]

czesc . mam malego boehmej (ok 1 cm) , cale (ok 1 cm) i imperatora (ok 2.5 cm) . nie mogac nigdzie kupic muszek złapalem im na polu male świerszcze . niestety nie zjadły . pytanie : czy swierszcze zlapane na polu moga byc szkodliwe , jak sie choduje i czym karmi sie swierszcze bo wolałbym chodowac w domu niz latac cały czas na łąke .

[K@MciO]

Świerszcze złapane na łące są dobre tylko żeby nie były złapane blisko ulicy bo będą miały dużo ołowiu)) A co do hodowli to można dawać do jedzenia im sałatę i marchewkę i trzymać w jakim pudełeczku.

[GALN]

Czesiu może ci chodzi o pasikoniki albo koniki polne żyje pare gatunków
jakieś 70 w polsce można je smiało podawać pająkom .Na polach teraz nie ma małych swierszczy ja byłem wczoraj złapałem z dziecmi 15 szt takich dorosłych świerszczy są zagrzebane w norkach troszkę wprawy zestaw sapera (cienka słomka)i świerszcz wylatyje z norki jak opentany,trzeba z nimi troszkę uważać gdyż dorosłe mają silne szczęki takiego 1 cm pająka mogą ładnie pocharatać tak jakoś na na początek lata bedzie pełno małych. Można też je smiało podawać czytałem gdzieś że owady złapane mogą przenośić jakieś pasorzyty i podopiecznych karmimy na swoje ryzyko ale jak im urozmaicić djetę.)Moje jedzą wszystko co złapie i mają się dobrze.

[Adamek]

a gdzie można złapać świerszcze i gdzie je znaleść ?? świerszcze nie koniki polne

[Czesiu]

czesc . moze macie racje i to nie swierszcze tylko jakies koniki polne . nie jestem pewien . chyba to nie robi roznicy pajakowi nie ?? . chyba nie sa szkodliwe . w kazdym razie podobne . no polu był tego b.duzo . same malutkie . dzieki za odpowiedzi .

[Czesiu]

jeszcze jedno . taka prośba do -GALN- . po czym poznac nory świerszcza i o co chodzi z tą słomką ??

[GALN]

Hihihi wiecie jak "cwierkają "świerszcze domowe podobnie tylko głośniej te polne idziesz na łąkę lub jedziesz mam 500 metrów taką i słuchasz teraz sa prawie wszędzie ,trzeba kucnąć i szukać norka ma koło 1,5 cm obwodu znajdziesz tam małe kupy heheheh kawałeczki trawy pociętej i wydeptane przed nia jest ,najczęćciej pod kępą trawy,bierzesz słomkę lub trawkę 20 cm musi być giętka i delikatnie wciskasz do norki pokręcając po czasie dochodzi się do wprawy ,te polne swierszcze sa bardzo terytorialne wiec mysla że to jakiś przeciwnik wychodzą tyłem kopiąc nogami jak wyjdą to norkę zamykasz palcem i łapiesz gościa.
Ten sam efekt można otrzymaś jak jóż jednego złapiesz wpuszczasz go do innej norki i wyskakują 2 moje dzieci opanowały to w 15 min więc nie jest to takie trudne.Jedzą jak szalone swietnie wyglądają walki,nie sa takie płochliwe jak te chodowane ,jedzą z ręki taki mały potrafi ciągnąć za sobą 4 razy większy kawałek biszkopta i walczy o niego jak tur.Masę jaj składają raz z parki świerszczy miałem tyle małych że jak włożyłem połowę jabłka to na 2 dzien została tylko skórka.Masę jedzą i są ładniejsze od tych chodowlanych takie masywne głowy mają.

[Czesiu]

dzienki GALN . wiem o co chodzi . spróbuje w weekend

[Adamek]

czy ktos z was ostatnio złapał na łące jakies świerszcze ??

[XBeAsT]

Ja byłem ostatnio na łące poszukać swierszczy lub koników polnych (co prawda niemam jescze ptasznika ale wole juz się obeznać w łapaniu dla niego żarcia ) i widziałem dużo większych i mniejszych okazów. Ja się nie będe bawił w szukanie i wypłaszanie go z norki, bo wystarczająco dużo skacze po kwiatkachi trawie. Tam gdzie chodze wystarczy popatrzyć w dół i widać kilka koników polnych, żuków, motyli... krecich nor... W każym razie niemam problemów z pokarmem .