-
Re: Wycinanie kłów jadowych!
Albo źle zrozumiałęś kogoś innego albo mnie. Chyba nie uwarzasz że ja miałem zamiar trzymać ptasznika bez szczękoczułęk. Osobiście wogóle się ich nie boje, pomimo że jestem uczulony na jad. Po ugryzieniu przez szerszenia musiałęm przez 2 dni brać zastrzyki, a przez tydzień leżałem padnięty. Ugryzł mnie jescze przez rękawiczke!!! Poprostu chciałem się dowiedzieć bo słyszałem że podobno trzeba wycinać ptasznikom kły jadowe! Ale przecież to stek bzdur. Chciałem znać waszą opinie, i za nią wielkie dzięki!...
-
Re: Wycinanie kłów jadowych!
Wycinanie kłów jadowych u ptaszników jest praktykowane tylko u wyspecjalizowanych weterynaży i w celach filmowych (np jak ptasznik łazi aktorowi po twarzy żeby mu nic nie zrobił)
Jest to bardzo przykre. Jednak (z tego co słyszałem) ptaszniki zyją po takim zabiegu lecz pod specjalną opieką. (Wbijają niesprawne kły w zdechła ofiarę i jedzą)
Lecz na własna hodowle jesli się chce usunac ptasznikowi kły jadowe trzeba sie zastanowić po co kupować ptasznika jak sie mamy go bac. (oczywiście nie kieruję tego do kogoś konkretnego)
-
Re: Wycinanie kłów jadowych!
A ja jeszcze dodam że takiego pająka trzeba by było karmić przecierem z robaków w postaci płynnej gdyż otwór gębowy by mu został tylko kły "mikser" by mu usuneli.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum