chyba sobie na szczescie nic nie uszkodzila, bo ja polozylam na przezroczystej szybce i szczekoczulki ma chyba cale wogole sie nie spodziewalam tej wylinki w najblizszych dniach bo ciagle jadla. A tego macznika to jej dzis rano wrzuciłam, a po wylince wyciagnela go sobie z nory i zaczela jesc :/