To chyba jest jasne, ze ludzie robiacy zdjecia swoim ptasznikom ustawiaja swiatla tak, aby wyszly one jak najlepiej i jak najbardziej barwnie. Co do lividum, to sam widzialem, ze w zaleznosci od sily i kata padania swiatla jej barwa sie zmieniala. Bez zadnych "cukierkowych" dodatkow (oswietlenie), pajak ten byl ciemnogranatowy. Co do innych pajakow, to taki sam efekt widzialem przy manipulacjach swietlnych z Chromatopelma cyaneopubescens, jak bylem u znajomego. Co do ubarwienia baumgarteni mozna polemizowac, gdyz jest to troche delikatny temat. Z tego, co piszesz, to Ty tez nie widziales na zywo tego pajaka, wiec dyskutowanie o prawdziwych barwach nie ma raczej sensu (to tak, jakby slepemu o kolorach opowiadac...hehehe )
Nie pisalbym o barwach baumgarteni, gdybym wczesniej nie slyszal o nich od jednej osoby.
Ja swoja opinie popieram tym, ze kiedys pisalem z hodowca, ktory byl w Czechach i osobiscie widzial te ptaszniki. Napisal wtedy, ze kolory baumgarteni sa rzeczywiscie bardziej zywe, niz u innych Brachypelm (mozliwe, ze zaistniala sytuacja, jaka opisal Frontside - ze pajaki byly krotko po wylince).
W sumie nie mam powodu, aby nie wierzyc temu hodowcy. Jesli ktos z Was widzial na wlasne oczy B. baumgarteni, to bede wdzieczny, jesli wyprowadzi mnie z bledu (jezeli jestem w bledzie) i sam powie, jakie te pajaki sa naprawde, bo poki co wiem tylko tyle.